Wypadek dziecka w szkole a odszkodowanie – jakie błędy popełniają rodzice ?
Szkoła jest miejscem, w którym dzieci są narażone na zwiększone ryzyko ulegnięcia wypadkowi. Odpowiedzialność za to, aby naszym pociechom nic się nie stało ponosi szkoła, wraz z jej personelem – w tym nauczycielami. Zapewnienie bezpieczeństwa uczniom to jedna z podstawowych obowiązków szkoły – co jednak, gdy jemu nie sprosta i wydarzy się wypadek ?
Pierwszy błąd – poprzestanie na realizacji odszkodowania z ubezpieczenia szkolnego
Powszechnie panuje błędne przekonanie rodziców dzieci, że jedynym możliwym do uzyskania świadczeniem z tytułu wypadku w szkole, jest odszkodowanie z ubezpieczenia szkolnego (NW). Kwota wypłacana z tejże polisy oscyluje z reguły w okolicach kilkuset złotych za zdarzenie. Jest ona zdecydowanie nieproporcjonalna do kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia możliwej do uzyskania od szkoły, z tytułu odpowiedzialności cywilnej.
Przykład: Pobicie ucznia na terenie szkoły, którego konsekwencją było trwałe uszkodzenie kości nosa i trwałe skrzywienie przegrody nosowej.
Kwota zadośćuczynienia przyznana przez sąd: 50 000,00 zł (Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 04 lutego 2016 roku (sygn. akt XII C 154/15)
Jak widać, kwota zadośćuczynienia należnego od szkoły znacznie przewyższa kwotę możliwą do uzyskania z polisy NW.
Jak daleko sięga odpowiedzialność za wypadek w szkole ?
W pierwszej kolejności należy rozróżnić trzy możliwe sytuacje:
- Gdy szkoda została wyrządzona przez małoletniego ucznia szkoły poniżej lat 13,
- Gdy szkoda została wyrządzona przez ucznia szkoły powyżej lat 13,
- Gdy szkoda powstała wyłącznie z winy szkoły.
Szkoda wyrządzona przez ucznia mającego poniżej lat 13
Jak wynika z art. 426 k.c. „Małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę.” z kolej art. 427 k.c. – „Kto z mocy ustawy lub umowy jest zobowiązany do nadzoru nad osobą, której z powodu wieku albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, ten obowiązany jest do naprawienia szkody wyrządzonej przez tę osobę, chyba że uczynił zadość obowiązkowi nadzoru albo że szkoda byłaby powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru. (…)” Powyższe przepisy stawiają w bardzo korzystnej sytuacji poszkodowanego, który doznał szkody w wyniku działań małoletniego ucznia, będącego pod opieką szkoły. Poszkodowany nie musi bowiem udowodnić winy szkoły, a jedynie sam fakt zaistnienia zdarzenia i związek pomiędzy danym zachowaniem a wypadkiem. W tej sytuacji, to szkoła musi udowodnić swój brak winy w nadzorze, oraz brak związku pomiędzy danym zdarzeniem a powstałą szkodą.
Szkoda wyrządzona przez ucznia mającego powyżej lat 13
Nieco odmienna sytuacja ma miejsce w przypadku ucznia, który ma powyżej 13 lat – podstawa prawna odpowiedzialności szkoły podlega wtedy modyfikacji. W najkorzystniejszym wariancie, jeżeli uczniowi (sprawcy szkody) z powodu wieku, albo stanu psychicznego lub cielesnego winy poczytać nie można, zasady odpowiedzialności szkoły będą takie same jak opisane w punkcie powyżej. Jeżeli jednak wskazana wcześniej przesłanka nie zostanie spełniona, odpowiedzialność za zdarzenie będzie ponosił uczeń lub szkoła. W tej sytuacji konieczne jednak będzie już wykazanie winy szkoły lub ucznia, a także związku pomiędzy zdarzeniem a szkodą. Drugi wariant jest zatem nieco mniej korzystny dla poszkodowanego.
Szkoda powstała wyłącznie z winy szkoły.
Czasami szkoda może powstać wyłącznie z winy szkoły np. z uwagi na brak należycie sprawowanych dyżurów nauczycielskich, nie przeszkolenie uczniów z zasad BHP i p.poż, nie zadbanie o należyty stan budynku szkoły a także terenów obok niej. Nie są to przy tym jedyne sytuacje, które świadczą o winie szkoły. Tym niemniej, ich zaistnienie połączone z wyrządzeniem szkody uczniowi, implikuje możliwość dochodzenia roszczeń odszkodowawczych od szkoły. Podstawą na której będzie ona odpowiadać, jest tak jak powyżej art. 415 k.c., który stanowi, że „Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.:”. Możliwe jest także przypisanie szkole odpowiedzialności za działania podległej jej osób, tj. na podstawie art. 430 k.c. „Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.”.
Uwaga: Przez wypadek w szkole rozumie się nie tylko wypadek na jej terenie, ale także w czasie trwania zajęć dydaktycznych, oraz w czasie organizowanych przez szkołę wydarzeń poza jej terenem (np. wycieczka do kina).
Co robić kiedy dziecku przydarzył się wypadek w szkole ?
W pierwszej kolejności najważniejsze jest życie i zdrowie dziecka i to je przede wszystkim trzeba ratować. Kiedy zagrożenie już minie, powinniśmy zadbać o zabezpieczenie danych umożliwiających ustalenie przyczyny i sprawcy zdarzenia. Skupić tutaj należy się na dopilnowaniu pracowników szkoły, aby sporządzili stosowny protokół z wypadku, a następnie pozyskać ten protokół i ustalić dane świadków zdarzenia oraz pozyskać ew. nagrania z monitoringu. Im więcej dowodów zbierzemy, tym łatwiej będzie nam ustalić kto ponosi odpowiedzialność za zdarzenie.
Pozew o odszkodowanie za wypadek w szkole.
Gdy już ustalimy, że w danej sprawie istnieje możliwość dochodzenia odszkodowania i gdy próba polubownego załatwienia sprawy się nie powiodła, kolejnym krokiem jest pozew o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Warto jednak pamiętać, że co do zasady szkoła nie posiada osobowości prawnej – w sytuacji zatem, gdy chcemy pozwać szkołę publiczną, podmiotem po stronie pozwanej będzie gmina, której podległą jednostką organizacyjną jest szkoła. Przed wytoczeniem pozwu o odszkodowanie za wypadek w szkole, warto skonsultować sprawę z prawnikiem – adwokatem lub radcą prawnym – który to doradzi, jak postępować w konkretnej sprawie, a także pomoże ustalić możliwą do uzyskania kwotę odszkodowania i zadośćuczynienia.
Potrzebujesz porady prawnej? Skontaktuj się.
W przypadku odszkodowań bezpłatnie konsultujemy sprawę.